Kampania telewizyjna Majonezu Mosso Napoleońskiego. Stworzenie reklamy ciepłej, przyjaznej, o charakterze familijnym, ale jednocześnie wyróżniającej się, która dobrze wpisuje się w atmosferę świąteczną, lecz nie eksploatuje tradycyjnych motywów. Reklamy zapamiętywalnej, z czymś charakterystycznym, wyjątkowym, naturalnym…
Mosso to marka obecna na polskim rynku od lat 80-tych. Majonezy Mosso - szczególnie Majonez Mosso Napoleoński
- to jedne z najpopularniejszych produktów w tej kategorii. Wszystkie marki z tej grupy przygotowują się marketingowo do nadejścia wiosny - do Świąt Wielkanocnych, kiedy sprzedaż majonezu gwałtownie wzrasta. I jednocześnie, większość majonezowych reklam jest do siebie podobnych. Zawierają stałe elementy, do których można zaliczyć rodzinę, zastawiony stół, przygotowywanie sałatek i dekorowanie potraw. Mogłoby się wydawać, że w tej dziedzinie nic nowego nie da się zrobić.
Agencja Adbirds, w odpowiedzi na brief firmy Mosso, zaproponowała odejście od standardu. Przekonaliśmy Mosso, że mniej często znaczy więcej. Że prosty - a na tle typowych reklam majonezowych wręcz minimalistyczny - spot telewizyjny ma wielkie szanse wyróżnić się, zyskując sympatię widzów (i skłonić do wyboru w sklepie właśnie Mosso).
O ile w reklamie będzie coś, o czym trudno będzie zapomnieć. coś, co zapadnie w pamięć. Jak charakterystyczna melodia. Albo chwytliwy tekst. I tak narodziło się „Majo, majo“.
Od razu wiedzieliśmy, że musi w tej reklamie pojawić się Krzysztof Kowalewski - jeden z najbardziej lubianych polskich aktorów. Człowiek-instytucja. Po prostu historia polskiej komedii w jednej osobie. Ale jednocześnie wiedzieliśmy, że nie chcemy opowiadać dowcipów. Że nie chcemy ciętych dialogów i komicznych grepsów. Chcieliśmy dla Mosso czegoś, co wywołuje uśmiech i trafia do serca - lecz bez błazenady i bez pocztówkowej tkliwości- mówi Piotr Ciupiński, Creative Director Adbirds.
Melodia narzuciła się natychmiast. Była idealna. Chyba każdy pamięta brawurowe wykonanie w „The Muppet Show” piosenki „Mah-na mah-na”. Melodia, skomponowana w 1968 roku przez Piero Umilianiego, jest znana na całym świecie. I nawet ci, którzy nie znają jej tytułu, potrafią ją zagwizdać.
To połączenie dało fenomenalny efekt. Reklama, którą wymyśliła i zrealizowała dla Mosso agencja Adbirds, jest prosta
i wdzięczna - pokazuje to, co w majonezie Mosso najważniejsze i prawdziwe. Bo to reklama, która tak jak Mosso, ma smak.
Kampanię w tv uzupełniają działania w internecie - specjalna strona kampanii, aktywności e-pr i inne elementy wsparcia w social mediach, m.in. konkursy.
Za produkcję odpowiada firma Vitelloni, a za planowanie i zakup mediów dom mediowy Havas. Z kolei agencja Quote Me realizuje działania PR oraz aktywności w social mediach.